Obóz w Tuchomiu - 2002

Kolejne wakacje naszej działalności rok 2002 to obóz w rodzinnych stronach O. Grzegorza - w Tuchomiu na Kaszubach. Po drodze zahaczyliśmy o wzgórze katedralne we Fromborku. Wszyscy bez wyjątku podziwialiśmy z wieży widok na Zalew Wiślany. Wzbudzaliśmy ogólny podziw gdyż wszyscy byliśmy w jednakowych, żółtych koszulkach. A w Tuchomiu czekała nas niespodzianka, bo oto tym razem, dla odmiany zamieszkaliśmy w domkach campingowych. Obok była stajnia i konie. Poczuliśmy się trochę jak w ulubionych przez nas Smolajnach. Kolejna niespodzianka, bardzo miła, to śliczna stołówka i pięknie podane posiłki. ( jak w renomowanej restauracji). Tradycyjnie stałymi punktami dnia była wspólna Msza Św., poranna kawa i herbata, zabawy, olimpiada sportowa, dyskoteki, ..... Tym razem na chrzest nowych uczestników przybył Rumcajs wraz z kontuzjowaną żoną i dziwnie przerośniętym synkiem Cypiskiem. Tradycyjnie już w obozie uczestniczyli też bracia postulanci.

Kolejny obóz, kolejne wspólne doświadczenia... były okazją do jeszcze lepszego poznania się nawzajem.